sobota, 13 grudnia 2014

Od Rin'a do Han'a

-Nie wiesz z kim mówisz. Tortury mi nie grożą,z resztą ta misja jest ważniejsza niż moje "życie" którego i tak już nie mam.
-Co?
-Pokazać Ci o co jej chodzi?
-Mhm.
Wyciągnąłem miecz i przeszyłem ją na wylot.
-I co? - Zaśmiała się demonica.
-J-jak?
-Ona już nie żyje,po śmierci i tak trafiłaby do piekła,więc wszystko jedno.
-No cooo?! - Warknęła Blackey.
-Jeśli nie wrócisz ze mną,to sam Szatan przyjdzie po ciebie i ta akademia runie,wszyscy umrą. Chcesz tego?
Spojrzałem na Han'a.
-Co ma powiedzieć?!
(Han?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz