wtorek, 30 grudnia 2014

Od Shizuo do Blackey

-Dziwne, czyli? - zapytałem
-Długo by mówić, na przykład kilka bójek, gwałty, ciąże, kłótnie rodzinne. Długo by wymieniać.
Zrobiłem wielkie oczy,
-Nie spodziewałem się że tutaj takie akcje tutaj wyczyniacie - skomentowałem
-Przynajmniej nie jest nudno - zaśmiała się
-Też racja - odparłem - A i tak, palę trawkę rzadko, wolę zwykłe fajki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz