czwartek, 25 grudnia 2014

Od Amnesii do Byun'a / Zhang'a

-Byun, gadaj zanim stracę cierpliwość.
-No... bo...
-Gadaj! - Warknął Zhang.
Odgrodziłam mu ręką drogę do Byun'a po czym zwróciłam się do niego.
-Jeśli będziesz się tak zachowywał,to nigdy nic z niego nie wyduszę!
-Dobra,niech Ci będzie.
Stanęłam przed Byun'em z założonymi rękami.
-Po prostu powiedz.
-Nie mogę...
-Jesteś po prostu tchórzem! - Warknęłam.
-Ja...
-Nie potrafisz wziąć winy na siebie,a potem nie jesteś w stanie wydusić z siebie słowa!
(Byun? Zhang?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz