niedziela, 28 grudnia 2014

Od Shizuo do Amnesii

-Jestem Shizuo Heiwajima - prychnąłem stając się rozluźnić napięte mięśnie ramion
Nie dość że nie mogę tu palić, to jeszcze muszę znosić takie traktowanie, ale to się niedługo skończy.
-Miło mi - odpowiedziała widocznie nie zadowolona
Usiadłem na schodach, wyciągając nowego papierosa z paczki.
-Ile razy trzeba ci powtarzać żebyś zrozumiał? - zapytała zdenerwowana
-Tylko jednego, tamtego nie dałaś mi dopalić więc teraz czekaj - zaciągnąłem się.
Kultura mówi żeby nie palić w towarzystwie niepalących ale zasłużyła sobie na to.
-Może mi powiesz po kiego mnie tu zaciągnęłaś?- zapytałem zirytowany

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz