sobota, 27 grudnia 2014

Od Alice do Byun'a

Zaczął pieścić moje piersi co było bardzo przyjemne a jednocześnie złe. Już nie miałam siły go powstrzymywać, więc czekałam aż ten się zmęczy a wiedziałam że długo to potrwa. Byun podrzucał mnie.
~Od kiedy się tak łatwo poddaję! - warknęłam na siebie.
Przytuliłam Byun'a, moja twarz była przy jego ramieniu. Otworzyłam buzię i udawałam że chce mu zrobić malinkę.
-No proszę proszę - zaśmiał się
Wtedy szeroko otworzyłam buzię i porządnie się wgryzłam w gorące ciało wampira. Białka moich oczu zrobiły się czarne a źrenice czerwone. Oderwałam się od niego.
-Mhm... Pyszny jesteś - zaśmiałam się i stanęłam na podłodze
Byun złapał się za ramie które porządnie krwawiło, natomiast ja w błyskawicznym tempie założyłam bluzkę i bieliznę.
-Teraz pobawimy się według moich zasad - szepnęłam mu do ucha i szarpnęłam go za włosy - Nie dam się sobą pomiatać! - warknęłam i w jednej chwili samo z siebie aktywowało mi się kagune. Zmieniłam jego formę na taką
Czyli na cztery jakby ramiona. Chwyciłam go jednym z nich, w pasie. Uśmiechnęłam się i uderzałam nim o ścianę, śmiejąc się jednocześnie. Widok jak cierpi była bardziej podniecający niż dotyk Ayato. Rzuciłam go na podłogę i podeszłam.
-B-y-u-n - przeliterowałam z uśmiechem
Wbiłam jedno z ramion w jego brzuch i szybko wyjęłam. Nachyliłam się i oderwałam kawałek jego mięśnia. Wzięłam do buzi i się nim delektowałam na oczach Byun'a
-Mhm... Pyszny jesteś..... Chcę więcej! - zaśmiałam się

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz