sobota, 20 grudnia 2014

Od Blackey do V

Uśmiechnęłam się lekko, odłożyłam laptopa i rzuciłam się mu na szyję.
- Nie musisz mi dawać prezentów, wystarczysz ty. - szepnęłam mu czule do ucha po czym go pocałowałam siedząc mu na kolanach. - Kocham Cię.

<  V ? Przez mojego brata wszystko mi się kojarzy z takimi no wiesz.... 18+ xD >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz