- Proszę, jedz więcej. Moje 'mięso' zaspokoi twój głód na dość długi czas... - powiedziałam cicho.
Uśmiechnęła się i znów do mnie podeszła. Zabrała się za drugą stronę. Wyszarpywała ze mnie mięśnie w bolesny sposób. Po jakimś czasie, gdy byłam cała we własnej krwi, sama skóra i kości opadłam bezsilnie na ziemię. W 3 minuty moje ciało zagoiło się, ale blizny się utrzymywały...
- Co on Ci zrobił ? - zapytałam patrząc w niebo.
< Alice ? ^^ >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz