sobota, 6 grudnia 2014

Od Hiroshimy do Lali

-Już zobaczyłaś liseła,zwijamy się. - Powiedziałam odwracając się.
Nagle ktoś złapał mnie za rękę.
-Nie odchodzi się od tak. - Poznałam głos Tomoe.
-Puszczaj moją rękę przebrzydły lisie!
-Jak panienka sobie życzy. - Powiedział spokojnie.
-Zostańcie na chwilkę. - Uśmiechnęła się Amnesja.
Spojrzałam na Lalę.
-Prooszę. - Powiedziała patrząc na mnie błągalnym wzrokiem.
-Dobra...
(Lala? )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz