wtorek, 2 grudnia 2014

Od Blackey do Zhang'a

- Nie powiem... - zamknęłam oczy. - Nie chcę, żeby poczuł się zraniony.
- Powiesz... - warknął podchodząc do mnie coraz bliżej.
Cofałam się zbliżając do ściany a on mnie przygwoździł.
- A więc? Powiesz w końcu?! - krzyknął.
Schyliłam głowę.
- Powiedział Amnesji , że ją kocha. A ona z niego tak jakby zakpiła...
Zhang odsunął się ode mnie i powiedział:
- Grzeczna dziewczynka. - szepnął.

< Zhang? Jakieś pierdoły xD Nie rób krzywdy braciszkowi :( >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz