Ostatnio zastanawiałem się,co tak właściwie jest między mną i Alice.
Niby coś jest,mówiliśmy sobie "Kocham Cię" ale słowo rzucone na wiatr szybko może odlecieć.
Postanowiłem więc poważnie z nią porozmawiać na ten temat.
Spotkaliśmy się jak zazwyczaj,przed Akademią.
-Alice... mam sprawę. - Zacząłem.
-Tak? - Zapytała lekko zaniepokojona.
-Bo tak ostatnio myślałem o Nas...
-I co wymyśliłeś? - Coraz bardziej się stresowała.
-Mam mówić prosto z mostu?
-Dawaj.
-To my jesteśmy razem,czy może jednak nie?
(Alice? Zagwozdka XD)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz