Akademia Nocy
wtorek, 18 listopada 2014
Od Lily do Blackey
Wytrzeszczyłam oczy.
-Nie mogę go tak zostawić.-powiedziałam.
-Rozumiem, zabierz go w bezpieczne miejsce.-odparła.
-Pomożesz mi?-zapytałam nieśmiało.
-Ale w czym?
-No bo...Nie znam tych terenów za bardzo.-westchnęłam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz