-Po prostu chciałam ci pomóc
-Przy okazji wysysając ze mnie resztki krwi, tak?
-Co?! Dlaczego tak sądzisz? - zapytała zaskoczona tym co powiedziałam
-Oj nie udawaj głupiej, obie dobrze wiemy co chciałaś zrobić - przewróciłam oczami
-Nie mam pojęcia o czym mówisz - starała się wybronić
-A kij z tym! - machnęłam ręką - Ważniejsze jest to, po co tu przyszłaś?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz