niedziela, 23 listopada 2014

Od V do Blackey/Alexa

- No... tak. A co? - Spytała Blackey. 
- A tak się pytam... 
- Chodźmy V. 
Poszliśmy wzdłóż korytarza. Powoli wchodziliśmy do sali. 
- Mamy jeszcze jedną lekcję? - Spytałem. 
- Tak. 
Usiedliśmy obok siebie. Lekcja jak zawsze była nudna... Nagle nie wiem z czego zacząłem hihotać. Blackey spojrzała na mnie i też zaczęła się śmiać. 
- Przeszkadzam wam? - Spytał nauczyciel. 
- Nie.. przepraszamy. - Powiedziała Blak. Nareszcie lekcja się skończyła. Szliśmy korytarzem a potem dołączył do nas Alex. 
< Blackey? :$ >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz