sobota, 22 listopada 2014

Od Ayato do Alice

-To ty strzeliłaś w tego psychologa? - Zaśmiałem się. 
-Z kąd wiedziałeś? 
-Gapiłem się na Ciebie przez prawie całą lekcję (oprócz tych 20 min kiedy spałem XD) 
-Hehe. - Zaśmiała się. 
-Co teraz mamy? 
-W-F 
-Nareszcie będę mogła kogoś walnąć piłką. - Uśmiechnęła się. Wstała,wzięła swoją torbę i ruszyliśmy w stronę szatni.
Pożegnaliśmy się i weszliśmy do 2 różnych szatń (no bo jest damska i męska,nie?) 
Dziewczyny grały w siatkówkę na sali gimnastychnej,natomiast my biegaliśmy na torze. 
Szło mi całkiem dobrze jak na mnie (z przebitym ramieniem). 
Byłem 3 zaraz po Draco i Alexie. 
-Całkiem nieźle,ale mogło być lepiej. - Powiedziałem sam do siebie. 
(Alice? Jak tam gra w siatę?) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz