Chociaż raz ustąpiła.
Odetchnąłem z ulgą,że choć na chwilę wybiłem jej z głowy te wszystkie głupoty o chronieniu mnie,co ja,dziecko jestem?
-Dziękuję...
-Za co?
-Za to że choć raz mi ufasz.
-Nie jest to łatwe,ale trzeba się przełamać.
-Uf...
(Alice? Nie mam pomysłu...)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz