sobota, 22 listopada 2014

Od Lily do Blackey

-Dzięki...-powiedziałam. Stanęłam koło Zack'a. 
-Może lepiej jak się zatrzymasz u mnie w domu?-zaproponowałam. 
-Mnie obojętnie.-odparł. 
-Chodź.-burknęłam.Chwyciłam go za rękę i szybkim pędem pobiegliśmy do mojego domu. Otwarłam drzwi i weszliśmy. 
-Bierz co chcesz, ale nie ruszaj się stąd.-powiedziałam stanowczo. Wzięłam torbę i pobiegłam do szkoły. 
Blak?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz