niedziela, 16 listopada 2014

Od Alice do Draco

-Czyli on jest na ciebie zły, ponieważ ugryzłeś Blackey a sam pierwszy to zrobił? - zapytałam
-Dokładnie - powiedział Draco
-Ale ja nadal nie rozumiem jak rodzeństwo może żywić do siebie na wzajem tyle nienawiści - powiedziałam pochylając głowę 
-Ty się o nas już nie martw, radziliśmy sobie przez 20 lat poradzimy sobie i teraz - uspokoiła mnie Blackey
-Tego wam życzę - ziewnęłam - Zrobiło się trochę późno, będę się zbierać 
-Masz rację, też niedługo będę szedł do siebie - Draco wstał.
Wstałam, skierowałam kroki w stronę drzwi, tuż za mną podążał Draco, powiedziałam.
-To trzymaj się Blackey, zdrowiej - uśmiechnęłam się
-Dzięki - odrzekła, po czym wyszliśmy z jej pokoju
Na korytarzu.
-Z chęcią cię odprowadzę - zaproponowałam
 >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz