- Alex to prawda ?! - wykrzyknęła Bella.
- Mhm, ma bardzo smaczną krew. - odparłem.
Dziewczyna chciała mnie uderzyć, ale złapałem jej rękę.
- Odnoś się do mnie z szacunkiem to nie spróbuję twojej krwi.- zagroziłem.
Odszedłem kawałek dalej, Eva i Bella obserwowały każdy mój krok. Zniknąłem im z pola widzenia, dokładniej stałem za nimi a one nawet się nie zorientowały .
- No cześć. - szepnąłem im do uszu.
Wystraszyły się, nagle pojawił się Draco. Widziałem , że był spragniony tak jak ja.  Zaczęliśmy je hipnotyzować, wyglądały jak sparaliżowane. Obydwie były zupełnie w innym świecie. Podszedłem do Evy.
- Witaj. - szepnąłem i wbiłem się w szyję.
Zacząłem pić jej krew, ale musiałem się powstrzymać żeby jej nie zabić. Widziałem , że Draco się " zassał " .
- Ej ! Odpuść już. - położyłem rękę na jego ramieniu.
Draco odsunął się od Belli, Eva zemdlała. Bella była lekko oszołomiona.
- To co robimy? - zapytał.
- Zanosimy do akademii, musi im się wydawać, że był to sen...
~~~~~~~~~~~
Dziewczyny były już w swoich pokojach.
- Jak mnie znalazłeś w lesie? - zapytałem Draco
- Usłyszałem wycie Evy i wyczułem twój zapach.
- Mhm.
~~~~~~~~~~~
Zadzwonił dzwonek na lekcje nocne.
- Chodźmy już. - poleciłem do Draco.
Po drodze zobaczyliśmy siostry - Evę i Bellę ..
< Eva? Bella ? >
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz