Od Evy do Belli
Byłam w akademii. Nikogo nie znałam więc trzymałam się na uboczu. Gdy lekcje się skończyły postanowiłam się przejść. 
Byłam w stajni. Były śliczne konie. Nagle zobaczyłam znajomą twarz. 
Podbiegłam: 
- Bella to ty?! 
- Tak a ty? 
- To ja! Eva! 
- Eva? Kim jesteś? 
- Nie znasz mnie?! 
- Nie... 
- Jestem twoja siostrą! 
< Bella? >
 
 
 
          
      
 
  
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz