Od Blackey do Peter'a

- Raczej nic mnie nieciekawi z przeszłości, ale wygląda to fascynująco...
Oparłam się o ścianę, wpatrywałam się w każdy szczegół. Czułam się niezręcznie. Widziałam, że chłopak oczekuje konkretnej odpowiedzi...
- A może... Zaproponowałbyś mi coś? Jeżeli chodzi o historię to geniuszem nie jestem. - zaśmiałam się poprawiając włosy.

< Peter? Sorki , że krótkie ale nie umiem odpowiadać na twoje opki xD >