- Jak to moją siostrą?! 
- Chodź opowiem ci wszystko od początku... 
- Ok. 
Poszłyśmy w jakieś ciche miejsce. 
- Posłuchaj...... nasi rodzice mnie urodzili jak byli jeszcze bardzo młodzi. Nie chciałam być dla nich ciężarem więc uciekłam..... Chodziłam po lasach i ugryzł mnie wilkołak i ja też się nim stałam. Potem urodziłaś się ty. Próbowałam cię odnaleźć. No i cię znalazłam. 
- No.... wiesz to dla mnie... trudne. 
- Tak wiem. Ale czuję że się zaprzyjaźnimy. - Uśmiechnęła się. 
Odwzajemniłam jej uśmiech.
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz