czwartek, 1 stycznia 2015

Od Lali do Alex'a

-Dobrze - uśmiechnęłam się i wyciągnęłam swój telefon.
Wcisnęłam kilka guzików i połączyłam się z tatą.
-Hej tatku - przywitałam się
~Coś się stało? - zapytał zmartwiony
-Wręcz przeciwnie! Znalazłam sobie męża! - oznajmiłam z entuzjazmem
~Ale jak to?
-Normalnie, nazywa się Alex i jest taki fajnyyy - zaczynałam słodzić
~Niedługo będę, niech się przygotuje, ma stać się numerem jeden na całej Ziemi - te słowa powiedział głośno i wyraźnie więc Alex pewnie usłyszał. Rozłączyłam się
-Powinien być w ciągu jednego dnia a test będzie tego samego kiedy przyjedzie - oznajmiłam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz