- Od kiedy jesteś taka lubieżna? - przerwałem pocałunek
- Mam przestać? - odpowiedziała
Zamieniliśmy się miejscami. Zawisłem nad nią i zacząłem się szybko poruszać, pomagając sobie palcami. Całowałem jej szyję, podgryzałem skórę na niej, przeniosłem się na jej piersi. Drażniłem sutki, ściskałem je a zanim się obejrzałem doszedłem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz