sobota, 10 stycznia 2015

Od V do Blackey

- No wiem ale.....
- Oj nie martw się. Przecież nigdy bym cię nie zdradziła. - Uśmiechnęła się.
Chwile pomyślałem, po czym przytuliłem ją.
- Dobrze. - Odpowiedziałem patrząc jej w oczy.
Poszliśmy już na lekcje. Usiadłem obok jakiejś dziewczyny. Co chwila patrzałem na Blackey. Ona była raczej przejęta lekcją. W końcu lekcje się skończyły. Poszliśmy z Blak do lasu. Usiedliśmy przy jakimś drzewie. Nagle usłyszałem znajomy głos...
- Zaczekaj. - Powiedziałem do Blak i podszedłem w głąb lasu.
Wtedy zobaczyłem go -

- O! V jak miło cię widzieć! - Spojrzał na mnie wrogim wzrokiem.
- Yuko! Co tu robisz?!
- No przecież kiedyś trzeba odwiedzić dawnego wroga no nie?
- Spadaj stąd i nigdy się nie pokazuj! - Nagle przyszła Blak.
- Blak? Miałaś siedzieć i czekać!
- Myślałam że coś się stało. A.. kto to?
- Yuko! - Huknąłem i podszedłem do niego.

< Black? ;3 >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz