środa, 14 stycznia 2015

Od Zhang'a do Blackey

~Co jej odbija!? Lala jest jak dziecko! - patrzyłem na Blak z wyrzutem
Ta nie zwracała na mnie uwagi. Spojrzałem na Draco i cicho zapytałem.
-Ona zawsze tak agresywnie reaguje?
-Niestety... - odpowiedział
Szliśmy dalej, gdy dotarliśmy na miejsce.
- Już jesteście - powiedział nauczyciel - Mam nadzieję że ta sytuacja się więcej nie powtórzy
- Spokojnie już ja o to zadbam - warknęła Blackey patrząc z wyrzutem na Lalę
~ To już była lekka przesada - pomyślałem
Złapałem Blackey za ramię.
-Co chcesz? - prychnęła
-Nic ci nie zrobiłem więc się opanuj się
-To wszytko?
-Nie, mogłabyś się czasami hamować i przestać robić z siebie taką królewnę na ziarnku grochu - warknąłem tak samo jak ona tylko ciszej - Lala w pewnym sensie jest jeszcze dzieckiem, jak byś jeszcze nie wiedziała.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz