-To dobrze - odetchnęła
Posłałem jej delikatny uśmiech i powoli wstałem.
-Dzięki Sehun - powiedziałem
Zebrałem swoje ubrania i się w nie ubrałem.
-Będę się zbierał - powiedziałem i wyszedłem
Idąc korytarzem myślałem
~To było dziwne... Ale nawet spoko
Zamyśliłem się i nie zwracałem uwagi na to gdzie idę. Po kilku minutach marszu na kogoś wpadłem.
-Wybacz, zamyśliłem się - powiedziałem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz