***
Kawałek już przeszliśmy.
-Hm.. Może moja bransoletka nam pomoże? - zapytała Lala
-Nie! Absolutnie nie możesz jej używać! - krzyknęła Blackey
Rozśmieszyła mnie jej reakcja natomiast Lala spuściła wzrok. Poklepałem ją po ramieniu by się nie martwiła. Odpowiedziała mi uśmiechem.
~W akademii~
-Zgaduję że stąd wyruszyłyście? - Draco wskazał ubrania Blackey i spinkę Lali, rzeczy leżały na środku korytarza
-Zgadza się - odparła Lala zakładając spinkę na głowę, po chwili na niej pojawiły się jej codzienne ubrania
Blackey zebrała swoje ciuchy i poszła do siebie, była naprawdę zdenerwowana. Po chwili wróciła do nas już ubrana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz