Spojrzałem na Zhang'a i od razu zabrałem się do roboty. Nachyliłem się nad bratem.
- Wszystkiego najlepszego braciszku. - pocałowałem go czule w czoło. - Ale nie będę taki delikatny.
Ścisnąłem jego krocze na co odpowiedział cichym piskiem. Zsunąłem mu spodnie . Spojrzałem przez ramię w stronę Amnesji - przyglądała się uważnie temu co robię.
- A więc od czego zaczynamy ? - zapytałem Zhang'a z diabelskim uśmieszkiem.
< Zhang ? Draco jest całkowicie zielony, a Kai przestraszony xD >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz