niedziela, 11 stycznia 2015

Od Kise do Sehun'a

- Witam,trenerze Tao.
- Kise Ryōta...
- Tak to moje imię.
- To wy się znacie? - Zapytał Sehun.
-Czy się znamy?! - Odparł trener. -Ten chłopak był moim największym koszmarem! Nie sposób go rozgryźć! On nie ma taktyki!
Sehun zmarszczył brwi.
-Graliśmy z jego drużyną jeden z najbardziej zaciekłych meczy w moim życiu,na ostatnim roku gimnazjum.
-Wygralibyśmy,gdyby nie-?!
-Gdybym nie skopiował jego ruchu i nie zrobił rzutu za 3 punkty w ostatniej minucie?
-Ch**era...
-Teraz ma Pan szansę rozgryźć "taktykę" której nie mogli rozgryźć zawodnicy.
-A gdzie się podziała reszta "Pokolenia Cudów"?
-Są w innych akademiach,będziemy mieli szansę się z nimi zmierzyć... Jeśli oczywiście przejdziemy eliminacje.
-Idźcie się przebrać,zaraz zaczynamy trening. - Mruknął.
-I to rozumiem. - Uśmiechnąłem się i zabrałem swoją torbę.
Wszyscy poszliśmy do szatni.

(Sehun? Kise to ma kontakty ze wszystkimi XD)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz