-Z-Zha-ang... Ja ju-uż dłu-użej nie-e mo-gę.. - powiedział cicho
Kiwnąłem głową i zacząłem się gwałtowniej poruszać. Po krótkiej chwili Draco doszedł brudząc moją pościel. Jeszcze chwilę kontynuowałem po czym doszedłem w nim.
Położyłem się obok na łóżku, słyszałem jak Draco głośno dyszy. Pogładziłem go po policzku i pocałowałem w czoło.
< Draco ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz