środa, 14 stycznia 2015

Od Amnesji do Zhang'a

-Skoro wreszcie ktoś je ruszy,to z miłą chęcią pomogę.
-A ty ich nie używasz?
-Nie mam kogo bić i wiązać,rodzeństwo jest już za silne na moje zabawy...
-Rodzeństwo?
-Nie wnikaj.
-Doobraa...
-Co jest wam potrzebne i w jakim celu?
-Chcemy zrobić kumplowi niespodziankę. - Uśmiechnął się i lekko zaczerwienił.
-Z tego co wiem 3 chłopaków...
-Yych..No dziewczyn nie udało się zaciągnąć.
-Rozumiem. - Odparłam wyciągając z szafy obrożę.
Podeszłam do niego i założyłam mu na szyję.
-Co robisz?! - Zdziwił się.
-Trzeba trochę rozregulować. - Mruknęłam.
Wzięłam niewielką,czarną walizkę i upchałam w niej cały arsenał.
-Dzięki,a zdejmiesz mi tą obrożę?
-Ładnie Ci w niej. - Zaśmiałam się.
(Zhang? Amnesja lubi obroże XD)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz