- Jesteś brutalna... - westchnęłam wchodząc do pokoju.
- W tej akademii jest coraz gorzej... - rozpaczała sprzątaczka.
- Lepiej się weź za sprzątanie. Myślałaś, że będzie tu kolorowo ? - warknęłam.
Odwróciłam się do Alice.
- Bolało ? - zapytałam ją.
- Co ?
- No to... ekhm... to co Ci robił. - przerywałam.
< Alice ? Blackey musi wszystko wiedzieć ^^ >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz