piątek, 2 stycznia 2015

Od Zhang'a do Draco

Usiadłem na podłodze, obok Draco. Chłopak cały czas patrzył mi w oczy.
-Jeszcze raz... Wybacz... - powiedziałem odwracając wzrok
-N-nic się nie stało - odpowiedział jednocześnie się rumieniąc, nawet uszy zrobiły mu się czerwone
Szybko to zauważyłem, ale nie chciałem mu tego wypominać. Siedzieliśmy dłuższą chwilę w ciszy którą przerywał jedynie wiatr świszczący za oknem. Nie wiedziałem czy się odzywać. Zebrałem się na odwagę i spojrzałem mu w oczy, chcąc coś powiedzieć. Jego wzrok dosłownie mnie zahipnotyzował przez co nie mogłem z siebie wydusić ani jednego słowa. Jego oczy były takie... inne... Powoli się do niego przysuwałem, ale tak by tego za bardzo nie zauważył. Gdy byłem wystarczająco blisko, skorzystałem z okazji i delikatnie cmoknąłem go w policzek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz