środa, 4 lutego 2015

Od Tsuki do Tayio

Razem z bratem przyjechaliśmy do Akademii.
W drodze do pokoi skakałam wokół niego z walizką.
-Musisz się tak trząść?! - Mruknął po chwili.
-Muszę. - Odparłam.
-Czemu?
-Bo już tak mam! Znasz mnie przecież.
-Czasem żałuję...
-Co ty tam pod nosem mruczysz?! Bo nie słyszę! - Warknęłam.
-Nie ważne...
-Takie odpowiedzi rozumiem. - Na mojej twarzy znów pojawił się uśmiech i pognałam do pokoju.
Stanęłam przed drzwiami i otworzyłam go.
-Narka! - Zaśmiałam się zamykając drzwi od swojego pokoju.
-Ta... - Mruknął brat po czym wszedł do swojego pokoju.
Rzuciłam walizkę na łóżko,zasłoniłam zasłony a na półce nocnej włączyłam moje przenośne światełko wyświetlające gwiazdy na suficie.
Włączyłam na laptopie tą piosenkę

i podkręciłam głośniki na max'a. Zaczęłam skakać po pokoju z moimi plakatami którymi po chwili został obklejony cały pokój.
Nagle ktoś zapukał do drzwi.
-Tak? - Zapytałam uchylając drzwi.
-Zapomniałaś czegoś. - Rozpoznałam głos brata.
-Czego? - Zdziwiłam się.
Pokazał mi różowe majtki.
-Jaaak too?! - Krzyknęłam wyrywając mu majtki.
Chłopak zaśmiał się.
-To nie jest śmieszne! Nie śmiej się!
-To silniejsze ode mnie! - Wydusił po czym znów zaczął się śmiać.
-Nic tu nie widziałeś,jasne?! Nic tu nie było! - Warknęłam i zamknęłam mu drzwi przed nosem.
~Czy ja zawsze muszę zapomnieć o czymś tak osobistym?! Zaraz,zaraz... Skoro nie wzięłam ich z domu to czemu mi nie powiedział tylko je wziął?!

(Tayio? Pierwszy dzień i już wtopa XD)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz