- Dopóki pole siłowe akademii się nie zregeneruje... - Odparłem.
- Rozumiem...
Spojrzałem na dziewczynę i objąłem ją skrzydłem przytulając ją do siebie.
Dotknąłem dłonią jej policzka i czule pocałowałem ją w czoło.
- Wytrzymasz ze mną tak z 2 dni? - Zapytałem uśmiechając się.
( Jess? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz