środa, 11 lutego 2015

Od Draco do Zhang'a

Podszedłem do niego i wręczyłem mu do ręki torebkę.
- To dla Ciebie. -czekałem na reakcję.
Zhang zajrzał do torebki i się uśmiechnął. Momentalnie zatopił się w moich ustach.
Odsunąłem się od niego.
- Wyjdź przed akademię za 10 minut. - Posłałem mu uśmiech i wyszedłem.

* przed akademią *
Siedziałem przed akademią na walizce i czekałem na Zhang'a. Po chwili chłopak wyszedł z akademii uśmiechnięty i do mnie podszedł. Podniosłem wzrok na niego i przez chwilę się w niego wpatrywałem.
- Na co czekasz? - Zapytał.
- Na nic, po prostu jak się uśmiechasz to masz takie słodkie dołeczki i.... Po prostu się zapatrzyłem. - Wstałem- Chodźmy.
Podszedłem do auta i włożyłem do bagażnika walizki.
~ ble ble ble jedziem na lotnisko ble ble ble lecim samolotem ble ble ble jesteśmy na miejscu ~
Stanąłem przed drewnianym domkiem, jedno piętro, wokół las i góry. Ja mam tu przeżyć? Cóż... Nie ma może luksusów, ale jest Zhang... Powinien wystarczyć.

( Zhang? )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz