Spojrzałem na Jessicę, też ją kocham, ale.... Ona wolałaby żebym był dziewczyną... Gdyby tak było byłaby szczęśliwsza. Nie chciałem jej zostawić, ale nie chciałem zostawać.
- Też Cię kocham. - Szepnąłem i wyszedłem.
Biegłem przez korytarz na oślep, przez co wpadłem na kogoś. Dokładniej na Sehun'a
- Widziałeś gdzieś Jessicę ? - Zapytał pomagając mi wstać.
- Jest w pokoju. - Odparłem.
Chłopak pobiegł w tamtą stronę. A ja poszedłem posiedzieć w samotności.
~Sehun~
Pobiegłem w stronę pokoju Jess. Zapukałem do drzwi. W drzwiach stanęła Jessica, nie wiem czemu, ale miała łzy w oczach...
- Hej. Coś się stało ? - Zapytałem czułym głosem.
< Jessica ? Sehun do zadań specjalnych xd >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz