-Nie. Dzięki - odpowiedziałem i wziąłem łyka kakao
Było bardzo dobre, wypiłem wszystko w ciągu chwili a gdy odstawiłem kubek Draco zaczął się ze mnie śmiać.
-Co cie tak śmieszy? - zapytałem
-Aj ty mój - zaśmiał się i przybliżył - Masz wąsy z bitej śmietany - zlizał je
-Ach żeby cię to - zaśmiałem się i go pocałowałem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz