-Skoro tak to może się przeniesiemy na łóżko - zaśmiałam się
-Oki - odpowiedział równie rozbawiony Wziął mnie na ręce i położył na łóżku a sam usadowił się obok. Przysunęłam się jeszcze bliżej i go delikatnie pocałowałam w usta.
-Może spróbujemy jeszcze raz? - szpnęłam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz