sobota, 7 lutego 2015

Od Jessic'i do Ren'a

Spojrzałam na Ren'a. W jej oczach można było zobaczyć delikatne refleksy, wiedziałam co to znaczy, chyba...
-Ciesze się, zjemy może razem śniadanie? - uśmiechnęłam się
-Z chęcią
Wzięłyśmy to samo i usiadłyśmy przy dwuosobowym stoliku.
-Smacznego - powiedziałam
-Nawzajem - uśmiechnęła się
-Hm... - z pudełeczka leżącego w mojej torbie wyjęłam jedno *pocky
-Coś się stało?
-Nie nic, tylko: zamknij oczy otwórz buzię - uśmiechnęłam się
-Dobrze
Umieściłam jeden koniec paluszka w swoich ustach a drugi w odpowiednikach Ren'a. Gdy to poczuła otworzyła oczy.

*Pocky - japońskie paluszki maczane w czekoladzie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz