-A co ma być?
Pogłaskałam jego policzek i zaczęłam zjeżdżać w dół jego torsu. Gdy dotarłam do jego przyrodzenia zaczęłam je mocno ssać i szybko poruszać głową. Ren wplótł palce w moje włosy i odchylił się do tyłu. Nie minęło dużo czasu, gdy Ren wyrzucił biodra do przodu i spuścił mi się do ust. Połknęłam i położyłam się obok.
-Już nic - westchnęłam z uśmiechem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz