-Ktoś tu jest śpiący - uśmiechnąłem się
-Nie mów że się nie zmęczyłeś? - mruknął
-Śpij, śpij. - Draco zamknął oczy i po chwili odpłynął.
Poszedłem w jego ślady i również zasnąłem. Obudziłem się przed Draco. Wziąłem prysznic i ubrałem się. Gdy wróciłem do sypialni mój chłopak już nie spał.
-Dzień dobry - pocałowałem go w czoło
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz