sobota, 14 lutego 2015

Od Zhang'a do Draco

-Ty to zawsze coś wymyślisz - zaśmiałem się i popchnąłem go do tyłu
Wylądował na miękkim siedzeniu sofy. Całowaliśmy się a po chwili Draco zaczynał się podnosić.
-Połóż się na brzuchu - polecił z uśmiechem
-Oki....
Zrobiłem co kazał.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz