sobota, 28 lutego 2015

Od Zhang'a do Draco

Wsłuchiwałem się w jego ciche mruczenie. Poruszał głową w górę i w dół. Wiedziałem, że był już trochę zmęczony więc nie powstrzymywałem się i doszedłem w jego ustach.
Dopóki wszystkiego nie połknął nie odsunął swoich ust od mojego członka.
Po chwili położył się obok. Otarłem stróżkę śliny z jego ust i namiętnie pocałowałem.
-Co teraz robimy? - zapytałem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz