czwartek, 5 lutego 2015

Od Zhang'a do Draco

Weszliśmy do środka. Rozejrzałem się i westchnąłem.
-Jak dla mnie za drogo, a kamerdyner to lekka przesada.
-Co z tego?
-Przyjechaliśmy tu zaledwie na tydzień.
-Nie marudź! Ciesz się luksusami - zaśmiał się Draco
Po rozpakowaniu rzeczy, stanąłem w gigantycznym oknie i rozejrzałem się po okolicy.
-To gdzie idziemy najpierw? - zapytałem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz