-Jakoś sobie nie przypominam więc potraktuję twoje słowa jako 'pierwszy raz' - uśmiechnęłam się
-Cieszę się - odpowiedział
Uniosłam jedno kolano, natrafiłam na nabrzmiałe przyrodzenie Ren'a
-A ty nadal nie masz dosyć? - zaśmiałam się jednocześnie uwodząc go wzrokiem
-To ty tak na mnie działasz
-Jaki ty słodki - pocałowałam go
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz