- Niedaleko jest kryty stok narciarski. Chciałbyś tam pójść ? - uśmiechnąłem się do niego.
- Mogłeś to powiedzieć wcześniej to bym jakieś spodnie narciarskie wziął. - odparł.
Spojrzałem na niego, a później zjechałem wzrokiem na jego spodnie.
- Jak ja w rurkach się nie zabiję to Ty tym bardziej w jeansach. Więc idziemy~. - pociągnąłem go za sobą.
Gdy byliśmy na dole czekało na parkingu moje kochane wypożyczone białe porsche.
- Teraz przesadziłeś ! - zaczął się śmiać.
- Autobusem jeździć nie będę. - zaśmiałem się.
< Zhangi ? xD >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz