-Tak? - zapytałam otwierając drzwi
-Czy możemy zająć ci chwilkę? - zapytała blond włosa dziewczyna
-'Możemy'? - dopytałam Zza pleców dziewczyny pokazał się Ren. Nie odezwałam się i wpuściłam ich do środka.
-Przepraszam za brak oświetlenia, już to poprawiam - powiedziałam odsłaniając zasłony Ren i jego koleżanka usiedli na krzesłach, było widać że Ren czuje się niepewnie.
Skakał wzrokiem po całym pomieszczeniu, nerwowo bawił się palcami.
-Więc... Co chcieliście? - zapytałam siadając naprzeciwko nich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz