poniedziałek, 2 lutego 2015

Od Ren'a do Jessic'i

- Może wracamy? Nie chcę się zgubić. - Zaśmiałem się.
- Czyli nie znasz drogi powrotnej ? - Zdziwiła się.
Rozejrzałem się. Spojrzałem na nią wzrokiem ' tak, zgubiliśmy się '. Gwałtownie się zatrzymała.
- Żartujesz prawda ?
Pokiwałem przecząco głową.
- A powiesz mi jak chciałaś wracać? - Zajęczała.
Wyciągnąłem z kieszeni telefon i pomachałem nim.
- Nie tylko ty masz znajomych w akademii. - Uśmiechnąłem się.
Jessica podeszła i spojrzała na kontakt.
- Ji Young ? Draco ?
- On ma 3 braci, dwóch znasz, trzeciego znam ja. A jest to moje przeciwieństwo. - Powiedziałem melodyjnym głosem przykładając telefon do ucha.
- Han ? Mógłbyś po mnie i Jessicę przyjść?
~ Yhh... Gdzie jesteście ? - Mruknął.
- Na Halnym Wzgórzu.... Chyba.
~ Zgubiłeś się ? ~ zaczął się śmiać. ~ Zaraz będę.

- No! Zaraz będzie. - Uśmiechnąłem się do Jessici.
- Mówiłaś, że jest twoim przeciwieństwem. A Ci pomógł... - Spojrzała na mnie tępym wzrokiem.
- Jakby Ci to powiedzieć... On jest aniołem siejącym mrok, a ja światło. Pomógł mi dla tego bo uwielbia się ze mnie śmiać... - Westchnąłem

( Jess? Tylko Ren potrafi się zgubić ! Xd )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz