poniedziałek, 2 lutego 2015

Od Jessic'i do Ren'a

Po chwili mówienia do chłopaka zauważyłam że mnie nie słucha. Uderzyłam go lekko w ramię tak na pobudkę. Ren zaskoczony 'ciosem' (nie nazwałabym tego tak) spojrzał na mnie z delikatną zmarszczką pomiędzy brwiami.
-Za co to? - zapytał
-Nie zamyślaj się tak bo się potkniesz - zaśmiałam się
-Aż tak odpłynąłem?
-Nom
-To przez to otoczenie
-Rzeczywiście - rozejrzałam się i dopiero teraz zauważyłam że otacza nas jesienny krajobraz - Kto by przypuszczał że w środku zimy, drzewa nadal będą miały złote korony - na mojej twarzy pojawił się charakterystyczny pół uśmiech
Szliśmy jeszcze chwilę w ciszy.
-Więc co robimy? - zapytałam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz